Nadchodzący remake platformówki Retro Studios na Wii z 2010 roku, Donkey Kong Country Returns HD, wywołał kontrowersje wśród fanów ze względu na wysoką cenę. Premiera najnowszego portu na Nintendo Switch zaplanowana jest na 16 stycznia 2025 r. przez polskiego dewelopera Forever Entertainment S.A. Zamówienia przedpremierowe są już dostępne w sklepie Nintendo eShop, ale cena wynosząca 60 dolarów wywołała gorącą debatę w Internecie.
Dyskusje na Reddicie ujawniają powszechne niezadowolenie z kosztów. Wielu użytkowników uważa cenę za wygórowaną, szczególnie w porównaniu do innych remasterów Nintendo. Na przykład remaster Metroid Prime z 2023 r. został wydany za 40 dolarów. Jednak kontrargumenty podkreślają historycznie lepsze wyniki sprzedaży Donkey Kong w porównaniu z Metroidem, sugerując silniejszą rozpoznawalność marki wzmocnioną występami w odnoszącym sukcesy filmie Super Mario Bros. i nadchodzącym rozszerzeniem Super Nintendo World w Universal Studios Japan (przełożonym na koniec 2024 r.).
Niezmienna popularność Donkey Konga, trwająca 43 lata od jego stworzenia przez Shigeru Miyamoto, jest niezaprzeczalna. Poprzednie remake’i tytułów Donkey Kong Country na Switcha, w tym Tropical Freeze i Mario vs. Donkey Kong, odniosły niezwykły sukces sprzedażowy, odzwierciedlając dobre wyniki klasycznych gier Donkey Kong na konsolach SNES i N64 .
Pomimo ostrej reakcji na cenę, oczekuje się, że Donkey Kong Country Returns HD będzie dobrze działać. Lista Nintendo eShop wskazuje, że rozmiar do pobrania wynosi 9 GB, czyli znacznie więcej niż remake Tropical Freeze z 2018 roku. Ostateczny sukces gry okaże się jednak w świetle obecnego niezadowolenia fanów związanego z jej ceną.